Pierwsza godzina pracy – sprawdzanie, rozmyślanie, rozkojarzenie, chaos. Czy skądś to znasz? Wielu pracowników ma niebywałe trudności, aby naprawdę produktywnie wykorzystać tę pierwszą godzinę pracy każdego dnia. A jak jest z Tobą? Pomyśl, w jaki sposób wykorzystujesz czas po przyjściu do biura. Myślisz o swoim harmonogramie, zastanawiasz się od czego zacząć, może wybierasz kilka zadań do wykonania, a może jeszcze się nawet nie obudziłeś?  

Jak się okazuje, pierwsza godzina w pracy ma ogromne znaczenie dla Twojej wydajności w ciągu dnia. Możesz jednak sprawić, aby stała się ona motywatorem do budowania własnej kariery zawodowej.

A jak to robią zawodowcy? To właśnie oni twierdzą, że jakość Twojej pierwszej godziny pracy wpływa na Twoją efektywność. Zobacz, jak spędzają pierwszą godzinę w pracy ludzie sukcesu.
 

1. Precz z e-mailem!

Nigdy nie sprawdzaj rano e-maila to tytuł książki Julie Morgenstern i jednocześnie idea promująca tę publikację. Trzymanie się tej prostej techniki pozwoli Ci uwolnić się od jednego z największych „przerywaczy” i jednocześnie hamulców Twojej wydajności.

Również David Karp (właściciel platformy mikroblogowej Tumblr) mówi o tym, iż nie sprawdza swojej skrzynki pocztowej przez przynajmniej pierwszą godzinę pracy. Uważa, że jeśli ktoś rzeczywiście będzie miał ważny powód, aby się z nim skontaktować, zapewne zadzwoni. A zajmowanie się odbieraniem i odpisywaniem na maile zupełnie nie sprzyja produktywności.

Jak to zrobić skutecznie? Najlepiej poinformuj swoich współpracowników o swoim postanowieniu i określ czas, kiedy nie powinni spodziewać się mailowej odpowiedzi od Ciebie. Jeśli masz obawy, że możesz przegapić w czasie Twojej godziny bez maila coś naprawdę ważnego, zainstaluj na swoim komputerze jeden z programów pocztowych, który na bieżąco będzie monitorować Twoją skrzynkę odbiorczą. Otrzymując krótkie powiadomienia w czasie rzeczywistym możesz być spokojniejszy, że nie ominie Cię nic ważnego.
 

2. Wdzięczność to podstawa

Jednym z najpopularniejszych mówców motywacyjnych jest Tony Robbins. Z jego porad i ćwiczeń korzysta wielu aktywnych ludzi sukcesu. Ty również masz szansę wypróbować je na sobie.

Robbins wielokrotnie podkreślał, że niezwykle ważna jest... wdzięczność. Proponuje on wykonywanie codziennie jednego prostego ćwiczenia, które zajmuje nie więcej niż 10 minut.

Wypróbuj je teraz: pomyśl o wszystkich rzeczach, za które możesz poczuć wdzięczność. Pomyśl o sobie, swoich sukcesach, rodzinie, przyjaciołach, karierze, statusie materialnym, zdrowiu, szczególnych momentach w swoim życiu, spełnionych marzeniach... Wyraź swoją wdzięczność za to wszystko i poczuj, jakim jesteś szczęściarzem.
 

3. Najtrudniejsze na początek

Brian Tracy – autor niezwykle poczytnych na całym świecie poradników dotyczących zarządzania czasem proponuje w jednej ze swoich książek: Zjedz tę żabę. O co w tym chodzi?

Mark Twain mawiał, że jeżeli pierwszą rzeczą jaką zrobisz rano będzie zjedzenie żywej żaby, nic nie będzie wyglądało aż tak źle – najgorsze będzie już za Tobą. Tak więc Zjedz tę żabę – oznacza po prostu: najpierw zajmij się tym, co najgorsze.

Wybierając najtrudniejsze, najbardziej wymagające zadanie jako pierwsze do wykonania w ciągu dnia (czyli zjadając żabę) unikniesz problemów związanych z odwlekaniem i wynikającą stąd presją.
 

4. Rób to, do czego zostałeś stworzony

Czy zadawałeś sobie kiedykolwiek pytanie czy to, co robisz na co dzień jest tym, co w rzeczywistości chciałbyś robić?

Na rozdanie dyplomów na Uniwersytecie Stanforda w 2005 roku został zaproszony Steve Jobs – prezes oraz współzałożyciel firmy Apple. Wygłosił wówczas przemówienie, w czasie którego stwierdził, że jednym z najważniejszych pytań, które pozwala wciąż iść naprzód jest pytanie o to, czy robisz to, co rzeczywiście chcesz robić, a więc czy żyjesz tak, jak chciałbyś żyć.

Chciał on przekazać absolwentom ważne przesłanie. Zwlekanie ze zrozumieniem swojego powołania nigdy nie jest dobrym wyjściem. Jobs przez wszystkie lata swojej zawodowej kariery cieszył się pracą żyjąc zgodnie z maksymą:  Jeśli każdego dnia będziesz żyć tak, jakby miał być on Twoim ostatnim, pewnego dnia z całą pewnością będziesz miał rację.
 

5. Obsługa klienta

Twórca popularnego w Stanach Zjednoczonych serwisu ogłoszeniowego Cragselist, Craig Newmark twierdzi, że w ciągu pierwszej godziny w pracy zajmuje się po prostu obsługą klienta.

Specyfika pracy Newmarka sprawiła, że niemal każdy dzień rozpoczyna on od reagowania na skargi użytkowników jego portalu ogłoszeń. Twierdzi przy tym, że obsługa klienta sprowadza go do rzeczywistości. Reagowanie na potrzeby użytkowników – pomimo iż nad odpowiednim funkcjonowaniem firmy czuwa zespół profesjonalistów – pozwalają mu zachować ciągłą motywację do pracy.
 

6. Trzy kluczowe zadania

Kenneth Chenault, prezes  American Express wyznał w jednym z wywiadów, że to, co pozwala mu w pełni sił i z niesłabnącą motywacją rozpocząć pracę każdego dnia są 3 najważniejsze zadania.

Od wielu lat Chenault przed opuszczeniem biura zawsze zapisuje 3 kluczowe rzeczy, które będą do wykonania następnego dnia. Każdy dzień pracy rozpoczyna on właśnie od realizacji tych trzech punktów.

Jest to świetny sposób, aby nie rozpraszać się po przyjściu do biura i skupić się od razu na priorytetach. Poza tym, układanie takiego planu na kolejny dzień jest dobrym sposobem na zachowanie równowagi psychicznej, swoiste „zresetowanie” umysłu i wyjście do domu z wewnętrznym spokojem.
 

7. Czy masz swoje rytuały?

Codzienne rytuały są nieocenionym sposobem na szybkie wdrożenie się do obowiązków, jakie czekają nas każdego ranka. John Grisham i Stephen King, niezwykle płodni światowej sławy pisarze twierdzą, że powtarzane każdego dnia określonych czynności umożliwia łatwiejsze skupienie się na pracy.

King mówi, że seria porannych rytuałów pozwala mu przygotować umysł do rozpoczęcia wytężonej pracy nad aktualnie przygotowywaną publikacją. Grisham pozwala sobie rano na orzeźwiający prysznic, filiżankę kawy i... napisanie przynajmniej jednego słowa w ciągu pierwszych 30 minut pracy nad książką.